stopem w minispódnicy
Komentarze: 6
W wakace pojadę z koleżanką stopem po Polsce, może wjedziemy do Niemiec. Obie uwielbiamy jeździć stopem. Żeby nas zabierali, zakladamy zawsze minispódnice. Potem czasem prowokujemy kierowcę. Siadamy w taki sposób, żeby spódniczki podwinęly się nam jak najwyżej...
Jeżdżąc po kraku lubimy zaglądać na wiejskie dyskoteki, gdzie nas nikt nie zna.
Dodaj komentarz