pozdrawiam chłopców
Komentarze: 3
Ekscytują mnie chlopcy, których uczę. Przyglądają mi się natarczywie, kiedy np. piszę coś na tablicy, gdy przypatrująją mi się to odruchowo poprawiam sobie suwak z tylu spódnicy. Przyglądają mi się na pupę, gdy chodzę między lawkami - może zbytnio kręcę biodrami, kiedy chodzę w szpilkach. Natomiast często gdy siedzę, chlopcy upuszczają coś na podlogę i schylają się, żeby zajrzeć mi pod spódniczkę. Rumienię się wtedy, ale speszona nic nie mówię... A bardzo lubie chodzić wlaśnie w spódnicach. Spodni nie noszę prawie nigdy. W ogóle staram się ubierać bardzo elegancko. (Starannie też przygotowuję makijaż.) A chlopcom udalo się mnie zawstydzić w dzień nauczyciela, kupili mi wtedy prezent - gdy go rozpakowalam okazalo się, że to bialy koronkowy stanik...
Dodaj komentarz